11
maj
2015
Ci szczęśliwcy, którzy mają własne jachty (zazdrościmy!) na pewno darzą je ogromnym uczuciem. Nie wstydźmy się tego przyznać — każdy żeglarz kocha swoją łajbę 🙂 W końcu to na niej spotykają go piękne przygody, zawija do malowniczych portów, przeżywa burze i sztormy. Chyba dlatego, dla niektórych, wybór nazwy dla swojego jachtu jest tak ważny.
Dzięki nazwie, łódce zostaje nadany niepowtarzalny charakter. Nawet jeśli jest to jedna z dwudziestu niemal identycznych małych Omeg, zacumowanych w jednej przystani 🙂 Nazwa często mówi nam też coś o właścicielu. Kobiece imię na cześć ukochanej? Nazwisko pisarza na jachcie wielbiciela literatury? Przewrotna nazwa u luzaka? 🙂
Często też, niezależnie od wymalowanej na burcie nazwy, określamy je pieszczotliwie np. niuniami, łódeczkami, łajbami (choć niektórzy “łajby” używają jako określenia negatywnego).
A Ty? Jak nazywasz swój jacht? Śmiało, możesz się przyznać 🙂
Zobacz również
Tematyka: jacht, nazwa jachtu, łódka
Komentarze
2020-04-20 21:04:33
Mój wieloletni Mak 707 ma nazwę Capir tak nazwał jacht poprzedni właściciel i tak pozostało.Nazwa podobała mi się i taką zostawiłem.
2015-05-12 19:31:20
Też nie należę do tych szczęśliwców, co mają swoje własne :( Ale śmiesznie jak nazwa jest typowo polska, ze wszystkimi ch, ż, ź, dź :) Źdźbło :) a tu wpływasz do portu za granicą... ]:->
2015-05-12 18:32:03
Łajba mojego życia to GLEN ... karter zbudowany przez moich rodziców i ich znajomych, na którym się wychowałam, przepływałam całe życie i którego teraz mi bardzo brakuje :(
2015-05-12 18:10:51
Ja jeszcze swojej łódki nie mam ale jakbym miała to byłaby ROCK'N ROLLOWA. W tym miejscu chciałabym wspomnieć o sławnym mazurskim jachcie o nazwie ,,Menel". Z załogą, a w szczególności z Kapitanem zawsze było wesoło. Michale pozdrawiam:)
Dodaj komentarz